Sokołowski Ośrodek Kultury
było:
Sokołowianie w Indonezji i Singapurze!
26 lipca 2017
było:
Sokołowianie w Indonezji i Singapurze!
26 lipca 2017
było:
Sokołowianie w Indonezji i Singapurze!
26 lipca 2017
było:
Sokołowianie w Indonezji i Singapurze!
26 lipca 2017

Zespół Pieśni i Tańca „Sokołowianie”, który z okazji swoich niedawnych 15-tych urodzin otrzymał tytuł Zespołu Reprezentacyjnego Miasta Sokołów Podlaski, wziął udział w ostatnim czasie w dwóch ważnych wydarzeniach odbywających na drugiej półkuli naszego globu.

CIOFF, czyli Międzynarodowa Rada Stowarzyszeń Folklorystycznych, Festiwali i Sztuki Ludowej, zaprosiła zespół do reprezentowania Polski podczas w istotnego międzynarodowego przedsięwzięcia: Cross Culture International Folk Art Festival w Surabayi (Indonezja). Ten organizowany z ogromnym rozmachem festiwal folklorystyczny przyciąga najlepsze zespoły z całego świata. W tym roku umożliwiono występ przedstawicielom Kanady, Tajlandii, Chin, Słowacji, Rosji, Litwy, Polski oraz poszczególnych wysp wchodzących w skład Indonezji. Podczas koncertu finałowego wystąpiły także Indie.

Na antypody poleciała z Sokołowa 27-osobowa delegacja: dwudziestu tancerzy, pięciu muzyków oraz dyrekcja Sokołowskiego Ośrodka Kultury, który był organizatorem wyjazdu. Nasi artyści już w samolocie (w drodze powrotnej było podobnie) wzbudzili zainteresowanie załogi i na jej prośbę dali koncert muzyczny. Po dodarciu na miejsce, od pierwszego dnia, kiedy to zaprezentowali krakowiaka podczas barwnej parady przebiegającej główną arterią trzymilionowej stolicy Jawy Wschodniej, poruszyli Indonezyjczyków. Tysiące zgromadzonych widzów z wielkim entuzjazmem oklaskiwało popisy młodych Polaków. Wrażenie było obustronne: mieszkańcy Surabayi zachwyceni byli naszymi narodowymi tańcami, pieśniami i strojami, a także dynamiką i ogromną energią prezentowaną przez tancerzy. Natomiast wzruszenie w „Sokołowianach” wywołał widok ogromnych tłumów tak żywo i ciepło przyjmujących kulturę naszego kraju.

Podobnie było podczas wspaniałego koncertu otwierającego festiwal. Już samo powitanie przy wejściu na teren festiwalowy całkowicie oszołomiło wszystkich uczestników. Z otwartymi szeroko oczami i ustami obserwowali bajeczne popisy przystrojonych w pióra i maski rozmaitych stworów, które witały kolejne ekipy tancerzy. Ogromna scena z imponującymi środkami audiowizualnymi otoczona była przez morze widowni. Wszystkie prezentacje artystyczne z poszczególnych krajów nagradzane były owacjami i okrzykami radości.

Taka atmosfera towarzyszyła uczestnikom przez cały festiwalowy tydzień. Codzienne występy sceniczne w różnych dzielnicach miasta, warsztaty dla dzieci i młodzieży szkolnej prezentujące kulturę poszczególnych narodów, spotkania z władzami Surabayi i CIOFF, zwiedzanie buddyjskich i konfucjańskich świątyń, sadzenie drzew piniowych nad morzem, konferencje i wywiady prasowe – to wszystko wywarło ogromne wrażenie na młodych mieszkańcach Sokołowa. Pomimo zmęczenia, powroty do hotelu późnym wieczorem wcale nie kończyły dnia. Każda z ekip kolejno organizowała muzyczno-taneczne wieczory integracyjne zacieśniające przyjacielskie więzi między narodami.

Występ „Sokołowian” podczas koncertu finałowego, kiedy to zaprezentowali tańce górali żywieckich, okazał się najgoręcej przyjętą prezentacją. Prezydent CIOFF Indonezja – co było ewenementem – bezpośrednio po zejściu artystów ze sceny osobiście złożył im serdeczne gratulacje i przekazał zaproszenie na kolejne wielkie wydarzenia tej organizacji.

Indonezyjski festiwal był wielkim radosnym świętem kultury. Dał on zadowolenie i satysfakcję zarówno uczestnikom, jak i tysiącom widzów. Mimo, iż „Sokołowianie” odwiedzili już większość krajów od Hiszpanii po Turcję, to wydarzenia realizowanego z takim rozmachem, taką atmosferą i z takim zainteresowaniem wielotysięcznej publiczności, jeszcze dotąd nie przeżyli.

Bezpośrednio z Indonezji, na zaproszenie polskiej ambasady, zespół udał się do Singapuru. Bajecznie piękne, niezwykle nowoczesne miasto wywarło na sokołowskich artystach ogromne wrażenie. Wielkie, futurystyczne budowle, wspaniałe parki, jakby wyjęte z filmu „Avatar”, wszechobecny porządek i czystość 3-milionowej metropolii – to wszystko poruszyło naszą młodzież. Mimo upału i wysokiej wilgotności, a także własnego zmęczenia po tygodniu indonezyjskich prezentacji, „Sokołowianie” z zaangażowaniem i energią przedstawili ponad godzinny program polskich tańców, śpiewów i muzyki na scenie The Star Performing Arts Centre. Wśród widowni znaleźli się członkowie ministerstwa spraw zagranicznych Singapuru, przedstawiciele wielu ambasad i ważnych instytucji oraz mieszkańcy tego państwa-miasta. Występ wzbudził wielki entuzjazm i podziw. Owacje na stojąco nie miały końca.

Artystom największą satysfakcję przyniosło jednak uznanie od Polaków, którzy od dawna mieszkają poza naszym krajem. Jeden ze znanych singapurskich biznesmenów, którego ojciec urodził się w Polsce, nie krył obfitych łez wzruszenia, a słowa o polskim sercu, które w nim odżyło, dały młodzieży najpiękniejszą odpłatę. Po raz kolejny sprawdziła się reguła mówiąca o tym, że własne dziedzictwo kulturowe docenia się wtedy, gdy nie ma się go na co dzień. Wtedy najmocniej odzywa się w człowieku tęsknota za tym, co ma smak, zapach, dźwięk i wygląd ukochanej Polski.

Zespół Pieśni i Tańca „Sokołowianie” oraz dyrekcja Sokołowskiego Ośrodka Kultury pragną podziękować burmistrzowi miasta Bogusławowi Karakuli, marszałek Senatu RP Marii Koc oraz ambasadorowi RP w Singapurze Zenonowi Kosiniak-Kamyszowi za pomoc i umożliwienie udziału w tak ważnych przedsięwzięciach kulturalnych.

obejrzyj zdjęcia:

Skip to content