W niedziele 5 maja w sokołowskiej konkatedrze wybrzmiały wspaniałe dźwięki w wykonaniu orkiestry Sinfonia Viva pod batutą znakomitego skrzypka, dyrygenta i kompozytora Tomasza Radziwonowicza. Koncert ten to wspaniała duchowa uczta nie tylko dla konesera muzyki poważnej!

W programie koncertu symfonicznego pt. „Odrodzenie” znalazły się dzieła powstałe w okresie, kiedy Polska nie była obecna na mapach Europy. Istniała jedynie w sercach i myślach Polaków oraz pojawiała się w niektórych dziełach europejskich twórców: Niemca Richarda Wagnera, Polaka Mieczysława Karłowicza, Rosjanina Piotra Czajkowskiego oraz Polaka Stanisława Moniuszki.

Tegoroczna edycja związana jest z obchodami Roku Stanisława Moniuszki. 200. rocznica urodzin kompozytora, które przypadają 5 maja. Zatem urodziny kompozytora uczciliśmy koncertem w sokołowskiej konkatedrze.

Wybitny kompozytor niemiecki Richard Wagner zafascynowany odwagą Polaków w czasie trwania Powstania listopadowego napisał Uwerturę „Polonia”. W niej pojawiły się liczne polskie muzyczne akcenty. Kompozytor w 1832 roku uczestniczył w obchodach trzeciomajowej rocznicy, organizowanej przez polskich emigrantów w Lipsku, gdzie usłyszał wiele polskich patriotycznych pieśni.

Wybitny kompozytor polski Mieczysław Karłowicz, pod koniec studiów muzycznych w Berlinie u wielkiego pedagoga z zakresu kompozycji Heinricha Urbana, zwolennika estetyki wagnerowskiej, rozpoczął pracę nad swoją jedyną Symfonią „Odrodzenie”, którą ukończył w 1902 roku. Inspiracją dla niego była symfonika wielkiego kompozytora Piotra Czajkowskiego. Karłowicz sam opisał warstwę programową utworu. ”Dusza budzi się z omdlenia i przechodzi długą, szarą drogę do podwalin przyszłego istnienia, do Odrodzenia”. W finale Symfonii rozbrzmiewa „Hymn Odrodzenia”. „Chwila upragniona nadeszła. Dusza stoi triumfująca i pogodna, zapatrzona w zaświaty i wskazuje ludom wszystkim drogę do Odrodzenia”. Premiera wielkiego dzieła Mieczysława Karłowicza odbyła się w Berlinie w 1903 roku na koncercie kompozytorskim. Dyrygował sam kompozytor. Potem dzieło w całości wykonano we Lwowie.

Kolejnym punktem programu był efektowny „Polonez” rosyjskiego kompozytora Piotra Czajkowskiego z opery „Eugeniusz Oniegin”, opery wykonanej po raz pierwszy w Moskwie w roku 1879.

Na zakończenie koncertu zaprezentowane zostało dzieło Stanisława Moniuszki ze słynnego „Mazura” z opery „Straszny Dwór”. Operę wystawiono w Warszawie w roku 1865, rok po upadku Powstania styczniowego. Zaledwie po trzech przedstawieniach spektakl zdjęła cenzura carska. Kompozytor za swego życia nie miał już okazji zobaczyć „Strasznego dworu” na scenie teatralnej.

Podczas koncertu w poszczególne utwory wprowadzał Igor Pogorzelski – muzykolog, krytyk muzyczny.

Mazowsze w Koronie to cykl muzycznych wieczorów w zabytkach architektury mazowieckiej, realizowany od 2001 r. Zapraszani wykonawcy: czołowe polskie zespoły muzyki dawnej, orkiestry, chóry i zespoły kameralne oraz wybitni soliści, są magnesem przyciągającym publiczność. Co roku w małych miejscowościach województwa rozbrzmiewają – w znakomitych wykonaniach – wielkie i małe dzieła europejskich mistrzów. To istotne wzbogacenie życia kulturalnego mieszkańców Mazowsza. Bywa, że w tym gatunku sztuki jedyne.

Fot. Janusz Mazurek / Sokołowski Ośrodek Kultury